|
www.harcstrzegom.fora.pl Forum harcerskiego szczepu "Dziś-Jutro-Pojutrze" |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łosiek
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 04 Lut 2008 Temat postu: Gdzie obóż |
|
|
No właśnie, z tego, co wiem to ma być wędrowny dla starszych i wędrownikow i w Niesulicach dla harcerzy i zuchów...... Mimo tego, że ładna wiosna tej zimy i czas leci szybciej, to trzeba powoli zbierać pieniążki na tą chwilę przyjemności (?), jaką jest OBÓZ . Mnie zresztą też ludki z drużyny już pytają, gdzie pojedziemy więc ja, biedna drużynowa, jeszcze biedniejsza studentka itd. zwracam się z prośbą o uchylenie choć rąbka tej tajemnicy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiek dnia Pon 17:17, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Pon 17:21, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
tak, dobrze ptaszki ćwierkają myślę, że szczegóły będziemy wyjaśniać na odprawie lub wcześniej na zimowisku. Obóz wędrowny wymaga uprawnień i dokumentacji, więc tylko od ilości chętnych osób zależy czy będziemy się go podejmować, choć myślę, że warto, bo dh Iwona ma niezły plan...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krulik
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: STRZEGOM
|
Wysłany: Nie 0:12, 17 Lut 2008 Temat postu: Po odprawie wiadomości ogólne. |
|
|
Z tego, co już postanowiono jedziemy w pierwszy turnus odpłatności i takie tam to drużynowi przekażą wam w odpowiednim momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Ochotniczka- Młodzik
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Pon 0:53, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
odpłatnośc jak zwykle 550 do Niesulic. A w sierpniu obóz wędrowny. Są dwie propozycje:przejście wybrzeża m. Bałtyckiego lub śladami F.Marciniaka-zaczynamy od Gross- Rosen, później Poznań i okolice, oczywiście do Poznania jedziemy PKP lub PKSem, tam chodzimy pieszo.Kolejnym punktem będzie Warszawa i wszystkie miejsca związane z Szarymi Szeregami i Marciniakiem.Na koniec zahaczymy o zalew Zegrzyński i tam odpoczniemy z jakieś 2 dni.ja bardziej postuluję za tą drugą opcją, ponieważ za rok będziemy obchodzić 65 rocznicę śmierci naszego patrona i taki obóz może być fajnym rodzajem hołdu, przygotować nas do obchodów tej rocznicy i ciekawym wędrowniczym wyczynem.Na obóz mogą zgłaszać się gimnazjaliści po skończeniu 2 klasy oraz wszyscy wędrownicy, przedział wiekowy zamyka Królik:).Proponuję,żebyśmy tu wypowiadali się na temat tych tras, kto jest za którą i kto chce pomóc w organizacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiek
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:30, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja obstawiam i tak opcję pierwszą, czyli przejście wybrzerzem morza bałtyckiego.myślę, że taki hołd Marciniakowi możemy złożyć za rok na 65 rocznicę jego śmierci. Szkoda, że Marciniaknie chodził po górach nie lubię wielkich miast . Więc mówię jeszcze raz, jestem za morzem Bałtyckim . AVE KRÓLIK!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Wto 0:11, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem za obozem szlakiem Marciniaka. Przyszła mi na myśl taka propozycja, że możemy zakończyć obóz na Mazurach lub nad morzem, jeśli chcemy dogodzić wszystkim, a myślę, że byłabym w stanie załatwić nam w Gdyni zarówno nocleg, jak i wejście do marynarki wojennej, na statki i łodzie podwodne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiek
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:48, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no Asia lepsze . A powiedz, gdzie masz takie chody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kucu
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:26, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak zalatwisz wejscie na polski okret podwodny to juz mnie tam widzisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Ochotniczka- Młodzik
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Śro 0:43, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo fajny pomysł, może trochę przekształcimy tą trasę tak żeby skończyć nad morzem. A w Gdyni mamy trochę znajomych, już kiedyś nocowaliśmy w tym hufcu, a z tego co wiem to Aśka ma też tam jakieś nowe chody, nawet w stoczni:), a i przy okazji zahaczymy o jedyne miejsce w Polsce gdzie był Baden Powell.myślę,że 2 - 3 dni nad morzem to max, w sierpniu będzie tam dużo ludzi, dużo imprez i średnio harcerski klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiek
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:00, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
mi średnio harcerski klimat i duzo ludzi nie przeszkadza. Nie musi być takiego klimatu wśród wszystkich turystów. To MY tworzymy harcerski klimat sami dla siebie w naszym środowisku. Idąc wybrzerzem Morza Bałtyckiego teś natrafimy na gdynię i też możemy tam spać i wejść na okręty itd... Nie lubię miast. Nadal upieram się przy pomyśle obozu wędrownego wybrzerzem morza bałtyckiego. Wersję pt. "szlakiem Floriana Marciniaka" możemy zostawić na 65 rocznicę jego śmierci itd. Jak narazie można przejść przez to wybrzerze i trochę wypocząć przed rajdem Granica itd. Nie uśmiecha mi się wydawać kasy na autobusy czy pociągi i tłuc się po miastach. Wolę zapłacić 10 zł w stanicy harcerskiej i chodzić po domostwach w poszukiwaniu jedzenia niz jezdzic autobusami. Obóz wędrowny to obóz wędrowny bez spędzania niewiadomo jakiego czasu w środkach lokomocji. Po raz kolejny więc powiem, że idąc wybrzerzem Bałtyku też zahaczymy o gdynię i tu znajomości Asi się przydadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kucu
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:06, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nom to fakt. Ja musze mieć las i wode w której moge moczyć swoje 4 litery :p. A tłok w miastach mnie denerwuje. Ale to powinno zostac moim zdaniem przeglosowane przez rade szczepu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łosiek
Tropicielka/wywiadowca
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:14, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
rada szczepu radą szczepu ale osoby które by się deklarowały na obóz wędrowny też powinny mieć wpływ na to, gzie chcą iść. Przygodą by było przejście przez wybrzerze a nie jezdzenie po miastach. Z bazami harcerskimi da się dogadać, napewno nie będą zdzierac od nas niewiadomo ile kase. Poza tym są jeszcze rybacy i mieszkańcy miejscowości, którzy nam pomogą. Ja bym np chciała się przepłynąć się kutrem rybackim, zobaczyć, jak wygląda połów itd. Harcerze to ludzie lasu a nie wielkich miast typu poznań. Plaża plażą. Już mnie ciarki przechodzą na myśl dzikich ognisk na plaży, oglądaniu wspaniałych wschodów i zachodów słońca... achhh.... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczela
Szeregowy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:25, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm... ja raczej jestem za opcja Asi:) mozna zrobic takie faa w kulce czyli 2in1:) i wszystkim sie dogodzi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniac
Szeregowy
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:42, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm,każdemu z nas marzy się taka wędrowka o jakiej napisalaś, ale teraz juz cięzko o dzika plażę (gdzie są calonocne dyskoteki), nie mówiąć juz o tym, że za ognisko na palaży to by nas szybko jakaś straż wybrzeza zawinęla i jeszcze mandat wlepila. a każda wioska to już kurort wczasowy. kutry rybackie owszem wyplywają na morze i zapraszają na pokład, ale za 10 zl od osoby.do tego plaze w sierpniu (szczyt sezonu) nie sa mniej zatloczone od miast.
piszę to nie po to zeby zupelnie obalić propozycję pojścia plażą, ale żeby śmy się nie rozczarowali później, kiedy juz wybierzemy tą wersję obozu.
chociaż moze nam sie uda to wszystko jakoś pogodzić, jak już wczesniej iwona napisała wędrowkę mozemy zakończyć na wybrzeżu (2-3 dni), mysle że każdy z nas mialby ochotę na wieczorna kąpiel w baltyku:P
a moze znacie kogoś kto ostatnio byl na takiej wędrowce???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Ochotniczka- Młodzik
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Śro 13:30, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja myślę,że nie rada szczepu ale wędrownicy powinni zdecydować jak będzie wyglądał ten obóz.Demokracja,możemy zrobić głosowanie.Pojedziemy tam gdzie będzie chciała większośc.Ja dalej jestem za szlakiem Marciniaka.Tak jak Anka napisała, trudno już spotkać na naszym wybrzeżu dzika plaże a już na pewno nie w sierpniu.Oczywiście,że to my tworzymy harcerski klimat, ale trudno będzie nam go stworzyć gdy dookoła pełno pijanych ludzi, dyskotek, komercji.Wydaje mi się,że nad morzem możemy spotkać więcej ludzi niż w poznaniu i bardziej zmęczyć się ich obecnością.Poza tym to ja na Poznań przeznaczyłam 1 dzień 2 na Warszawę a reszta to są okolicę Poznania gdzie żył w dzieciństwie Florian, gdzie się wychowywał.Tam też są piękne tereny i więcej spokoju niż nad morzem.będziemy spali w hufcach lub na stanicach,więc nocleg nie bedzie drogi.Podczas wakacji PKP ma zniżki właśnie na takie kilkudniowe przejazdy,kupuje się jeden bilet i jeździ się na nim po całej Polsce przez kilka dni, więc podróż wyniosła by nas tak samo albo i mniej niż nad morze w tą i z powrotem.Wydaje mi się,że lepiej jest przygotować się do obchodów śmierci Marciniaka już w tym roku bo w przyszłym możemy nie mieć na to czasu( chodzi mi o FLO, które mamy zrobić z wielką pompą , które zajmie nam wiele czasu)Aha i na koniec jeszcze jedno przychodzi mi do głowy, zrobmy to co jest dla nas większym wędrowniczym wyczynem a jak wszyscy dobrze wiemy w wyczynie nie chodzi tylko o wędrówkę.Stawiajmy sobie poprzeczkę odpowiednio wysoko.Bardzo mi się podoba pomysł Aśki bo łączy w sobie oba pomysły i jest kompromisem.Ja jako główny organizator tej całej zadymy mogę obiecać,że dorzucę do naszej trasy bory tucholskie z pięknymi lasami ,jeziorami, dzikimi stanicami harcerskimi, bunkrami, poligonami tak żeby każdy czuł po powrocie satysfakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|